KTM Owners Forum banner

Opony przednie 90/90 lub 90/100

1 reading
14K views 28 replies 14 participants last post by  leeexc  
#1 ·
Jaki rozmiar przedniej opony wolisz i dlaczego?

Pozdrowienia
 
#7 ·
Jeżdżę z przodu na oponie 90/100 Mitas (C19), aby przebijać się przez mieszany/pustynny teren z dużą prędkością i skaliste szlaki (wadi - wyschnięte koryta rzek). Dobry walec, jak powiedział Pindie. Jeżdżę z widelcami z pierścieniem przez jarzma, aby zrównoważyć wyższy profil.
 
#9 ·
😁 😁 😁 😁 😁 😁
 
#11 ·
Jaki rozmiar przedniej opony wolisz i dlaczego?

Pozdrowienia
Którykolwiek rozmiar pasuje do pianki, którą właśnie kupiłem, serio, mam wybór rozmiarów opon i znajduję oponę, do której pasuje pianka, ponieważ rozmiary pianek są bardzo różne, to jak wybieranie i mieszanie, wcześniej zamieściłem zdjęcia pianek, które powinny być takie same, ale niewidomy na galopującym koniu we mgle mógłby zobaczyć, że znacznie różnią się rozmiarem.
 
#16 ·
Wracając do tematu, to samo dotyczy opon, bez względu na to, co masz zamontowane, będą odcinki trasy, które nie są najlepiej dopasowane do tego, co masz zamontowane, bardzo ważne jest, aby mousse dobrze i ciasno przylegał do opony, dlatego mówię, że wybieram rozmiar opony na podstawie mousse, ostatnią rzeczą, której chcesz, jest poluzowanie mousse i zsunięcie się opony z obręczy, możesz utknąć na wiele godzin lub na noc.
 
#19 ·
Jestem w pełni świadomy, że mógłbym lepiej ustawić motocykl dla małego fragmentu toru, ale każdy, kto jeździł prawdziwym enduro, a zwłaszcza rajdem, będzie wiedział, że można pędzić po leśnej drodze (wszystko, co Lee kiedykolwiek robi:rolleyes:), a następnie na odcinku toru, który wygląda tak, jakby powinien być w ekstremalnym enduro przez bagna, nad drzewami, dużymi wzgórzami, i tak dalej. Zazwyczaj nie wiesz, co jest za następnym zakrętem, uwierz mi, zrobiłem kilka. Dużo łatwiej jest kierowcy przesunąć swój lardy tyłek wokół motocykla, aby działał na wszystkim, co pojawia się przed nim i z tym, co ma pod sobą.

Powracając do tematu, to samo dotyczy opon, bez względu na to, co masz zamontowane, będą odcinki trasy, które nie są najlepiej dopasowane do tego, co masz zamontowane, bardzo ważne jest, aby mousse dobrze i ciasno pasował do opony, dlatego mówię, że wybieram rozmiar opony na podstawie mousse, ostatnią rzeczą, której chcesz, jest luźny mousse, który pęka i pozwala oponie zejść z obręczy, możesz utknąć na wiele godzin lub na noc.
Całkowicie się zgadzam. Ale posiadanie motocykla, który jest dobrze ustawiony dla większości tego, co jeździsz (to zawsze kompromis), jest dobrym punktem wyjścia - stąd wybór przedniej opony - trzymam się 90/100, ponieważ 90% mojej jazdy to korzeniste/skaliste/śliskie techniczne jazdy - i w tym robi to różnicę. To samo z mousse/tubliss. Używam tubliss, ponieważ 4-6psi z tyłu robi znacznie większą różnicę niż usunięcie niewielkiego ryzyka/wpływu przebicia. Jeśli miałbym jechać w rajdzie, to mousse są biletem.

Chodzi o to, że te rzeczy ROBIĄ różnicę. Nigdy nie sprawią, że ktoś przejdzie z 10. na 1. miejsce, ale mogą zrobić dużą różnicę w przyjemności i pewności siebie.

I jak powiedziałeś, istnieje hierarchia efektu - prawidłowy mousse jest prawdopodobnie ważniejszy niż profil opony. Prawidłowe sprężyny i ugięcie są o wiele ważniejsze niż pełna rewaloryzacja. Nowe opony są o wiele ważniejsze niż to, czy jest to maxxis czy michelin. itp.
 
#18 ·
I wtedy oczywiście zależy to od tego, co mierzy producent, prawda?

Czy jest emoji 'kaczka - nadlatujący ogień przeciwlotniczy!'?
Dla rozmiaru opon i dopasowania łosia? [emoji85]

Zgadzam się z Lee w jego powyższym punkcie... tak musisz ustawić zawieszenie i wybrać opony do terenu pustynnego... konfiguracja typu XC jest prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem.

Możesz ustawić swój rower na cały piasek, ale najpierw szybki objazd przez kilka skalistych odcinków, opuścisz pustynię w helikopterze... to samo dotyczy opon, czerpakowe opony piaskowe są świetne, ale zwykle toast po kilku wycieczkach na stację benzynową. Wystarczy wybrać coś pośrodku, co działa i do dzieła.
 
#21 ·
Jestem totalnie do bani w terenie (zacząłem w wieku późnych 40 lat) i w miarę kompetentnym, ponadprzeciętnym kierowcą szosowym, ale wciąż wiem, kiedy podoba mi się odczucie jazdy na motocyklu i będę bawił się zawieszeniem, aż mi się spodoba.

Jazda w terenie jest dla mnie trudniejsza do oceny, ponieważ nie jest to tak proste jak jazda tym samym odcinkiem drogi, ponieważ nigdy nie trafiasz na dokładnie te same nierówności / kępki / koleiny od jednego przejazdu do następnego (no cóż, ja nie!)

Po wydaniu sporej sumy pieniędzy na profesjonalny serwis / przeróbkę zawieszenia FE, zauważyłem, że "czuje się przyjemniej", jest mi wygodniej, mój podejrzany staw kciuka z artretyzmem mniej boli i nie czuję już, jakbym dostał w niego uderzenie, gdy wjeżdżam na nierówności...

.. Bardzo wątpię, żebym był dużo szybszy, ale dodatkowy komfort i pewność siebie oznaczają, że jeżdżę lepiej, a także spędzam więcej czasu patrząc, dokąd jadę, zamiast skanować podłoże w poszukiwaniu nierówności, których należy unikać.

Myślę również, że trudniej jest ustawić motocykl Enduro, ponieważ większość z nas będzie jeździć po bardzo zróżnicowanym terenie, niezależnie od tego, czy jeździmy po szlakach, czy też jeździmy Enduro.

Zastanawiam się, czy wyższa opona może pomóc w komforcie dla nas, starych ludzi z zepsutymi stawami?
 
#22 ·
Zmieniłem z 90/100 na 90/90 po raz pierwszy przy ostatniej wymianie opon i dla zabawy pozbyłem się Tublissa i jednocześnie przeszedłem na mousse.
Nie tak wygodnie w Cowm na marmurkach, ale było w porządku. Niewiele zauważyłem w Tong. Powiedziałbym, że czułem, że łatwiej było złapać przód, zanim się zmył, ale to może być bzdura.
 
#23 · (Edited)
Używałem opon Michelin Enduro 90/100 przez lata, ale mój 500 był wyposażony w przednią oponę Metzeler 90/90. Nie dawała takiego komfortu jak 90/100, ale była bardziej precyzyjna, mogła szybciej zmieniać linie, a co najważniejsze, prawie nigdy nie traciłem przedniego koła. Myślę, że wszystko sprowadza się do pewności, że nie stracisz przedniego koła, a 90/90 zawsze wydaje mi się pewna. Pozdrawiam
 
#29 ·
Jestem taki sam jak ty, Smiler. Używam pianek od dwóch lat, więc nie mam pojęcia, o czym tak naprawdę mówi Lee, poza tym, że znowu się myli. Ja też miałem ochotę na zmianę. Teraz nie ma już tak dużej przyczepności, ale nie mogę też mieć przebicia na koniec wyścigu, którego nigdy nie miałem z Tubliss. Pianki są jednak proste. Kup. Dopasuj. Jedź. Są jednak drogie.

Po prostu nie rozumiem, dlaczego ludzie nie mogą odczuwać różnic, czy to opony, pianki, przełożenia, klocki hamulcowe czy coś takiego jak kierownice. Zdecydowanie poprawiają Twój komfort lub pewność siebie, nawet jeśli jesteś z tyłu. Założyłbym się, że znalezienie ulepszeń jest jeszcze ważniejsze dla wolniejszego jeźdźca. Sprawi, że będą bezpieczniejsi i bardziej pewni siebie i pozwolą im odkrywać lepszą technikę itp. Szybcy faceci wydają się być w stanie używać wszystkiego.

Z pewnością nie przyjąłbym żadnej rady od kogoś, kto chętnie używa dobrze zepsutej rury widelca.
Kilka prostych pomiarów (dokładniejszych niż butelka z wodą ;)) mówi mi, że użycie uszkodzonej rury widelca będzie w porządku, dopóki nie nadejdzie nowa, muszę trochę pojeździć, zanim wielu covidiotów znowu zamknie nas w lockdownie.

Pindie, najwyraźniej znowu sprzedałeś swoją duszę, zdobądź zniżkę w zamian za promowanie produktów/usług, zmuszając ludzi do wydawania pieniędzy, podczas gdy wszystko, co muszą zrobić, to spojrzeć w lustro, aby zobaczyć problem.
Nie mam nic do sprzedania, wolę płacić za swoje i być szczerym wobec ludzi:)